Ostatnie badania pokazują, że pewien typ leków na cukrzycę może dawać nadzieję pacjentom walczącym z chorobą Parkinsona.
Naukowcy dowiedzieli się, że osoby przyjmujące pastylkę z grupy glitazonów, prezentowali mniejsze ryzyko rozwinięcia Parkinsona aniżeli osoby przyjmujące inne tabletki na cukrzycę. Wspomniano jednak, że leki te mogą powodować efekty uboczne, przez co nie powinny być przyjmowane przez zdrowe osoby.
Oszacowano, że w Wielkiej Brytanii na chorobę Parkinsona cierpi 127 tysięcy osób. Choroba ta utrudnia życie powodując drżenie, spowolnienie ruchów czy drętwienie mięśni. Organizacje charytatywne przyznają, że wciąż nie ma na nią lekarstwa, pomimo usilnych badań i ogromu pracy w tym obszarze.
Ostatnie studium skupiło się na osobach z cukrzycą, które na początku trwania projektu nie cierpiały na Parkinsona. Badacze porównali dane 44 597 tysięcy osób, którym przepisano glitazony z danymi ponad 120 tysięcy osób spożywających inne lekarstwa. Upewnili się też, że uczestnicy byli w podobnym wieku oraz że ich stadium rozwoju cukrzycy prezentowało się podobnie.
Naukowcy odnaleźli wzorzec wskazujący, że osoby z grupy przyjmującej glitazony w mniejszym stopniu rozwijały chorobę Parkinsona, choć lek nie miał długotrwałych korzyści. Potencjał ochronny znikał, gdy pacjent rozpoczynał kurację innym lekarstwem.
Doktor Ian Douglas, prowadzący badania przyznał: Często słyszymy o negatywnych efektach ubocznych łączonych z lekarstwami, ale czasem owe efekty mogą mieć też pozytywny wyraz. Nasze odkrycia zapewniają unikalny dowód, że możemy mieć nadzieję na przyszłe, owocne badania, jeśli chodzi o znalezienie leku na Parkinsona.