O tym, że chwasty wykorzystywane są w przemyśle kosmetycznym, wiadomo od dawna. Okazuje się jednak, że mają one zastosowanie także w kuchni.
Biochemiczka Małgorzata Kalemba-Drożdż, autorka książki „Pyszne chwasty”, przedstawia zalety tych roślin oraz sposoby ich wykorzystania w przygotowywaniu posiłków. Wiele osób ma negatywny stosunek do chwastów. Często są one tępione, uważane za niepotrzebne, a nawet szkodliwe. Mimo powszechnej opinii, rośliny te są źródłem witamin i składników mineralnych. Można przygotować z nich wspaniałe potrawy. Co ważne, nie wymagają one pielęgnacji. Są to silne rośliny, którym niestraszne są nawet trudne warunki pogodowe. Rozwijają się doskonale bez pomocy człowieka.
By wzmocnić zdrowie, zamiast wydawać majątek na suplementy dietetyczne, warto wrócić do potraw jadanych przez naszych przodków, kuchni regionalnej opartej o dzikie rośliny i zioła – twierdzi Małgorzata Kalemba-Drożdż.
Najprościej skorzystać z całego szeregu jadalnych gatunków, które same, choć nieproszone, wdzierają się do naszych ogródków.
Jednym z chwastów, który ma wiele zastosowań jest pokrzywa. W starożytności jej zalety doceniali Grecy, którzy stosowali ją przeciwkrwotocznie. W roślinie tej znajdują się m.in. wapń, magnez, żelazo i potas. Jest ona również źródłem witaminy K i C.
W swojej książce, pani Małgorzata podaje przepisy na dania z chwastów, m.in. sosy i koktajle. Oprócz nich, „Pyszne chwasty” prezentują także dokładne opisy roślin. Zawierają one informacje dotyczące miejsca ich występowania i sposoby na odróżnienie poszczególnych chwastów. Autorka zamieszcza tam także sposoby ich obróbki, które sprawią, że przygotowane przez nas potrawy będą zawierały cenne składniki.
Małgorzata Kalemba-Drożdż zdradza tajniki przygotowania dań, które zachwycą nawet najbardziej wysublimowanych smakoszy. Warto wypróbować nowe przepisy i przekonać się, jak smakuje sernik z fiołkami czy stokrotkowy omlet.
