Sytuacja związana z zanieczyszczeniem powietrza, w niektórych krajach bliska jest katastrofy. Oczywiście, najpierw przychodzą nam na myśl Chiny, których mieszkańcy cierpią z powodu smogu wytwarzanego przez lokalne fabryki. 

W wielu innych państwach sytuacja jest nieco lepsza, ale nadal niezbyt zadowalająca. Problem ten musi zostać jak najszybciej rozwiązany, ponieważ, jak się okazało, zanieczyszczenie powietrza może powodować u ludzi choroby neurodegeneracyjne.

Ryzyko oddychania zanieczyszczonym powietrzem opisuje wielu naukowców z różnych krajów. Astma, rak płuc, choroby serca, to tylko niewielki fragment na liście wszystkich niebezpieczeństw, które czekają na ludzi żyjących w obszarach o zanieczyszczonej atmosferze. Nowe badania wykazały, że brudne powietrze może również zaszkodzić ludzkiemu mózgowi. Odkrycia tego dokonali naukowcy z Uniwersytetu Południowej Kalifornii na podstawie badania, które trwało 11 lat.

Eksperci doszli do wniosku, że wysokie stężenia w powietrzu szkodliwych cząstek, podwajają ryzyko demencji u ludzi. Standardy bezpieczeństwa w Stanach Zjednoczonych obejmują obecność nie więcej niż 12 μg zanieczyszczeń na metr sześcienny powietrza. Badacze z Uniwersytetu w Toronto przeprowadzili dodatkowe badania i odkryli, że ludzie, którzy przebywają w odległości mniejszej niż 50 metrów od jezdni, o 12 procent częściej mają demencję niż mieszkańcy żyjący z dala od dróg.

W toku badań przeprowadzano testy na myszach laboratoryjnych. Gryzonie, które musiały oddychać zanieczyszczonym powietrzem, wykazywały objawy choroby Alzheimera, utratę pamięci i inne objawy uszkodzenia mózgu.

Według statystyk, mieszkańcy nowoczesnego Pekinu wdychają powietrze, które odpowiada wypaleniu 40 papierosów dziennie.

Kliknij na wybraną ikonę poniżej aby udostępnić ten artykuł.

Redaktor Senior24h.pl Redaktor Senior24h.pl

Zmień czcionkę
instagram