Ratunkowy Dostęp do Technologii Lekowych jest mechanizmem finansowania terapii w sytuacjach ratunkowych, to jest takich, kiedy jedyną szansą dla pacjenta jest terapia zarejestrowana, ale nie objęta refundacją. Dla wielu chorych procedura RDTL oznacza szansę na indywidualną ścieżkę sfinansowania takiego leczenia z budżetu płatnika publicznego.

Zmiany w programie RDTL w intencji ustawodawcy miały zwiększać dostępność terapii ratujących życie chorych. Nagle jednak pojawia się lista leków, których nie wolno uwzględniać w ramach tego programu. O zmianach w programie nie wiedzą nawet sami lekarze.

Modyfikacje w funkcjonującym od lat programie RDTL pojawiły się w kontekście włączenia tego programu do Funduszu Medycznego. W ustawie o Funduszu Medycznym jest mowa o zapewnieniu dodatkowych źródeł finansowania, między innymi na leczenie chorób cywilizacyjnych, w tym chorób nowotworowych i chorób rzadkich. Teoretycznie do dyspozycji w ramach programu RDTL jest znacznie więcej środków, bo aż 3 proc. budżetu w ramach programów lekowych i chemioterapii, czyli około 160 milionów złotych. Rysą okazała się nowa lista leków – spis 97 terapii, których nie można uwzględnić w ramach procedury RDTL. 160 milionów złotych to znakomita wielokrotność budżetu dostępnego w ramach procedury RDTL przed przyjętymi zmianami. Niestety widać, że nie człowiek a procedury i koszty są najważniejsze.

Zapisy dotyczące procedury RDTL mówią, że o daną terapię w tym mechanizmie można ubiegać się wyłącznie wtedy, kiedy wszystkie inne dostępne możliwości leczenia zostały już wykorzystane. Z punktu widzenia pacjenta, czyli bezpośredniego i najważniejszego beneficjenta
Pomimo apeli organizacji pacjenckich pacjent wciąż nie jest stroną postępowania w mechanizmie RDTL. Decyzję podejmują inni. W przypadku odmowy sfinansowania terapii w ramach procedury RDTL pacjentowi nie przysługuje odwołanie.

 

Marta Wróbel

Kliknij na wybraną ikonę poniżej aby udostępnić ten artykuł.

Kinga Nowakowska

Zmień czcionkę
instagram