„British Medical Journal” poinformował, że osoby o wyższym IQ rzadziej umierają przed 79. rokiem życia. Tak wynika z badań przeprowadzonych pod kierownictwem prof. Iana Deary z University w Edynburgu.
Naukowcy przeanalizowali dane dotyczące ponad 65 tys. osób urodzonych w Szkocji w roku 1936. Każda z nich przeszła w wieku 11 lat test na inteligencję, jej stan zdrowia obserwowano przez 68 lat – do końca roku 2015.
Okazało się, że wyższy wynik testu na inteligencję uzyskany w dzieciństwie związany był z niższym ryzykiem zgonu (28% z powodu chorób układu oddechowego, 25% – choroby wieńcowej, 24% – udaru). Osoby inteligentniejsze rzadziej umierały również z powodu urazu, choroby układu pokarmowego czy demencji
Istnieją różne teorie mogące tłumaczyć to zjawisko. Jedną z nich może być założenie, że ludzie inteligentni mogą bardziej dbać o swoje zdrowie, rzadziej palą, uprawiają więcej sportu, a gdy czują się chorzy – szukają pomocy medycznej.
Prof. Deary wyrażą nadzieję, poprzez kopiowanie zachowań przypisanych osobom o wyższym IQ można poprawić stan zdrowia całej populacji i przedłużyć średnią długość życia.