Jeśli jesteś na diecie i nie ważysz się wystarczająco często, tak naprawdę możesz tyć. Jak codzienne ważenie wpływa na proces zrzucania wagi?

Częste stawanie na wadze każdego dnia może być wspaniałą metodą na walkę z nadprogramową tkanką tłuszczową. Nadszedł styczeń, a razem z nim odzyskiwanie „przedgrudniowej” sylwetki.

Warto wiedzieć, że aby osiągnąć jak najlepsze efekty kuracji odchudzającej, trzeba ważyć się co najmniej raz w tygodniu. W przeciwnym wypadku może okazać się, że zamiast chudnąć – tyjesz.

Dowodzą tego wiadomości opublikowane w zeszłym tygodniu w angielskich serwisach. Okazuje się, że osoby, którym zależy na szczupłej figurze, powinny dokonywać pomiaru masy ciała codziennie (najlepiej o tej samej porze). Przeprowadzono badania, których wyniki jako pierwsze podało czasopismo „Plos One”.

Opublikowane analizy jednoznacznie wskazują, że im częstsze ważenie, tym więcej straconych kilogramów. Z drugiej strony udowodniono, że sporadyczna kontrola ciężaru ciała (rzadziej niż raz w tygodniu) prowadzi do wzrostu wagi.

Badacze przeanalizowali 2838 wyników pomiaru wagi czterdziestu osób o BMI wyższym niż 25, które starały się schudnąć. Statystyka pokazała, że to, jak skuteczne były ich wysiłki, zależało od częstotliwości ważenia się. Jednocześnie okazało się, że średni międzypomiarowy czas wymagany do zachowania wagi wynosi 5,8 dnia.

Niestety, te obserwacje nie mogą udowodnić związku przyczynowego, ponieważ możliwe jest, że ci, którzy traktują odchudzanie mniej poważnie, ważą się rzadziej.

Poprzednie badania tego samego zespołu badawczego wykazały, że waga waha się tygodniowo, a najlepszym dniem na ważenie się jest środa.

Kliknij na wybraną ikonę poniżej aby udostępnić ten artykuł.

Redaktor Senior24h.pl Redaktor Senior24h.pl

Zmień czcionkę
instagram