Diagnoza cukrzycy typu 1  to bardzo trudne przeżycie. Często dla wielu osób jest jednoznaczna z wyrokiem na całe życie. Wiąże się z wyrzeczeniami, ciągłą kontrolą glikemii, strachem przed powikłaniami, życiem w nieustannym stresie i niepokoju. Codzienne funkcjonowanie z tą świadomością, to ogromne obciążenie psychiczne niosące za sobą duży ładunek stresu. A stres bardzo często prowadzi do spadku nastroju i depresji. Szacuje się, że u osób z cukrzycą typu 1 depresja występuje nawet 3-krotnie częściej niż w populacji ogólnej. Warto wiedzieć, że w Polsce problem dotyka aż 15% osób. Coraz częściej jednak mówi się o tym, że depresja występuje nawet u 28% kobiet i 18% mężczyzn z tą chorobą.

Niestety bardzo trudno jest uchwycić moment, kiedy następuje początek zaburzeń psychicznych. Czynniki  związane z cukrzycą, niewątpliwie mogą zwiększyć ryzyko wystąpienia lub pogłębienia problemów. Bo brak akceptacji choroby, strach przed hipoglikemią, brak kontroli nad poziomem cukru, zaprzeczanie chorobie czy strach przed przewlekłymi powikłaniami ma ogromny wpływ na życie cukrzyka.

Badania naukowe udowodniły, że osoby z cukrzycą typu 1 częściej doświadczają problemów z depresją niż diabetycy typu 2. Prawdopodobnie wynika to ze specyfiki choroby – cukrzycy insulinozależnej. Typ 1 diagnozuje się najczęściej w wieku dziecięcym lub nastoletnim. To sprawia, że osoby chorują na nią przez większą część swojego życia. Gdy jest diagnozowana w okresie dojrzewania gdy skutkować może stygmatyzacją i wykluczeniem z grupy rówieśniczej.

Życie z cukrzycą to trudne życie. To praca z samym sobą,  24 godziny na dobę, od której nie ma przerw ani urlopu. W efekcie diabetycy często odczuwają niechęć do angażowania się w swoje leczenie. Może się to szczególnie nasilać w momentach, gdy mimo usilnych starań, wyniki odbiegają od oczekiwań. Można to nazwać wypaleniem cukrzycowym. Może to skutkować zaniedbywaniem przez diabetyka codziennych obowiązków takich jak: zaprzestanie korzystania z glukometru lub sięganie po niego zbyt rzadko, pomijanie dawek insuliny lub niedokładne jej

szacowanie, robienie zbyt wielu odstępstw od zdrowej diety.

Diabetyk powinien starać sobie sam pomóc, szukając w swoim otoczeniu wsparcia ,życzliwych mu osób oraz wsparcia u dobrego specjalisty od zdrowia psychicznego.
Przydatne będzie też wymiana wspólnych doświadczeń i rozmowa z innymi chorymi. Można też sięgać po materiały edukacyjne: oglądają filmy, czytają książki itp. Wielu chorych chwali też wprowadzenie zmian w terapii czyli przejście z penów na pompę

insulinową, korzystanie z systemów ciągłego monitorowania glikemii.

Nadal jest potrzeba szerzenia odpowiedniej wiedzy z zakresu cukrzycy. Edukacja, która dostępna jest w szpitalach, w wielu ośrodkach jest na wysokim poziomie, jednak to od pacjenta i jego otoczenia zależy jak świadomie i dobrze żyć z tą chorobą.

 

Marta Wróbel

Kliknij na wybraną ikonę poniżej aby udostępnić ten artykuł.

Kinga Nowakowska

Zmień czcionkę
instagram