Jak wykazali naukowcy z Grecji i Hiszpanii, 6-8 godzin snu dziennie, zmniejsza ryzyko chorób sercowo-naczyniowych.
Łącznie przebadano ponad milion zdrowych, dorosłych pacjentów (1 000 541 osób). Zostali oni podzieleni na trzy grupy warunkowe, z których jedna spała mniej niż sześć godzin dziennie, druga – ponad osiem godzin, a trzecia była grupą kontrolną (spała od sześciu do ośmiu godzin dziennie). Podczas 9 lat obserwacji, poza grupą kontrolną, u pozostałych pacjentów ryzyko choroby wieńcowej i udaru zwiększyło się odpowiednio o 11 i 33 procent.
W innym badaniu wzięło udział 3974 wolontariuszy, którzy przez siedem dni nosili urządzenia, które śledzą jakość snu. Średni wiek badanych wynosił 46 lat. Okazało się, że ci, którzy spali mniej niż sześć godzin dziennie lub mieli pofragmentowany sen, mieli większe ryzyko rozwoju miażdżycy, otyłości i cukrzycy.
