Mając za sobą rolę rodzica, dziadkowie doskonale wiedzą czym jest rodzicielstwo. Skoro sami przez nie przeszli, z pewnością mają na ten temat coś sensownego do powiedzenia.

Doświadczeni nabyte na przestrzeni lat jest równie cenne jak wycofanie się, okazanie cierpliwości i zrozumienia. Dziadkowie nie znajdują się w tym samym momencie wobec dzieci co ich rodzice, dla nich sytuacja może być „wyjęta z kontekstu”, podczas gdy rodzice maja całą otoczkę codziennych problemów i sytuacji. Ich rady z pewnością mogą być cenne w wychowani u wnucząt, ale uwaga: udzielanie rad przy każdej okazji, traktując je jako jedyne słuszne rozwiązanie nie jest dobrym pomysłem. Rodzice mogą poczuć się strofowani, co jeszcze bardziej wyprowadzi ich z równowagi, mogą mieć poczucie, że dziadkowie nieustannie wtrącają się w ich życie, będąc i tak już denerwowanymi źle odbiorą nasze intencje i nowa kłótnia gotowa. Lepiej w takiej sytuacji odczekać, aż sami zwrócą się do nas o pomoc. Ewentualnie zasugerować, tonem raczej pytającym, co mogliby zmienić: „nie uważasz, że lepiej by było…?”

Szacunek i zrozumienie

Niektórzy dziadkowie czasami zapominają, że sami byli kiedyś… rodzicami. Reguły ustalone przez rodziców w dziedzinie wychowywania dzieci powinny być przestrzegane także przez dziadków. Pamiętajmy jednak, że w odwiedzinach u dziadków, w ich domu, to oni mogą wyznaczać zasady.

Krytykowanie swojego dziecka za wybory w kwestii wychowania, absolutnie nie jest konstruktywne. Nie tylko dlatego, że możemy je urazić. Należy pamiętać, że rodzicielstwo samo w sobie kształtuje się poprzez szukanie po omacku, próbowanie, odkrywanie oraz … błędy. Nawet jeśli dziadkowie nie rozumieją powodów, dla których rodzice bronią swojego podejścia do dzieci, a wizje wychowanie zupełnie się nie pokrywają, należy to po prostu uszanować.

Absolutnie nie zabrania to udzielania rad, ale chodzi przede wszystkim o to, by ich nie narzucać i znaleźć odpowiedni moment na ich wypowiedzenie. Ważne, by rodzic wiedział, że dziadek chętnie go wysłucha i z radością podzieli się swoim doświadczeniem, gdy tylko oto poprosi.

Kliknij na wybraną ikonę poniżej aby udostępnić ten artykuł.

Sławomira Trojanek

Redaktor naczelny portalu Tak dla zdrowia® (http://www.takdlazdrowia.pl) Z wykształcenia filolog romanista, z zamiłowania tłumacz, w wyniku prywatnych działań żona i matka. Autorka bloga o perypetiach na obczyźnie z perspektywy „Matki Polki” (http://www.blogslawki.com). Życiowo doświadczona w pracy z dziećmi (swoimi) oraz służbowo z osobami starszymi: kilka lat w roli instruktora w Klubie Seniora. Praca w redakcji jest połączeniem pasji jaką jest pisanie, z ludzką troską o innych oraz rozwijaniem swojej i innych wiedzy w zakresie zdrowego trybu życia. Tego ostatniego nie rozdziela na prywatne i zawodowe, w obu przypadkach liczą się TYLKO POZYTYWNE EMOCJE.
Zmień czcionkę
instagram